Perma Guard Agro
ul. Górna 22, 05-400 Otwock
pn - pt 8.00 - 16.00
sob - nieczynne

Czas na kolejną opinię użytkownika, czyli producenta, który zdecydował się wprowadzić do kalendarza zabiegów rolniczych suplementację krzemem organicznym. Pani Marta Wołoszyn w swojej uprawie truskawki stosowała ZumSil, czyli najlepiej przyswajalną przez rośliny formę krzemu. O tym, jakie były tego efekty piszemy poniżej.

dr inż. Jan Golba: Pani Marto jesteśmy na plantacji truskawki, na której stosowała Pani krzem organiczny. Proszę o kilka słów komentarza na jej temat.

Marta Wołoszyn: Nasadzenie tej plantacji było w zeszłym roku, na wiosnę. Obecnie mamy pierwszy rok owocowania. Zbiory mamy bardzo ładne. 20… ponad 28 ton z powierzchni 1,5 ha. Z tej powierzchni, na której się znajdujemy, czyli 1,05 ha plon był ponad 20 ton. Odmiany mamy tutaj dwie. Z jednej strony jest Honey, z drugiej Aprica. Oprócz programu, który tutaj był przeprowadzony, zastosowaliśmy w tym roku nowy produkt – ZumSil, który dał bardzo fajne efekty. Aplikowaliśmy ZumSil na 10 rzędach truskawki. Zaczęliśmy od zeszłego roku już na jesieni. Wtedy przeprowadziliśmy pierwszy zabieg. No i dwa razy w tym roku.

dr inż. Jan Golba: Jesteśmy już po zbiorach truskawki. To moment, w którym można choćby częściowo podsumować sezon uprawowy. Jak to było u Pani?

Marta Wołoszyn: Mieliśmy bardzo trudne warunki w tym roku. Na samym początku był tydzień intensywnych deszczy, gdzie nie mogliśmy robić nawet ochrony. Nawet pomimo tego, że wyjeżdżaliśmy między deszczami. I tak wszystko nam spłukiwało. Więc był to trudny początek. Później przyszła susza, gdzie nie było w ogóle deszczu. No ale na szczęście my mieliśmy nawadnianie, więc to nas uratowało. Mamy na tej plantacji zastosowane nawadnianie ze studni głębinowej. Myślę, że gdyby nie te deszcze, to plon byłby jeszcze większy.

Na plantacji truskawki Pani Marty Wołoszyn  zastosowano krzem organiczny w postaci ZumSilu. Fot. Perma-Guard Agro

Na plantacji truskawki Pani Marty Wołoszyn zastosowano krzem organiczny w postaci ZumSilu. Fot. Perma-Guard Agro

dr inż. Jan Golba: A jakie były u Pani efekty stosowania ZumSilu? Widać było różnicę na tych rzędach z krzemem?

Marta Wołoszyn: Na początku nie było widać różnicy. Początkowo, kiedy zaczynało się plonowanie, kiedy owoce zaczynały dojrzewać, to nie było widać różnicy. Natomiast tak w połowie sezonu zorientowaliśmy się, że truskawka jest dużo większa. Do tego stopnia, że była nawet chętniej zbierana przez pracowników na tych rzędach z krzemem niż na pozostałych.

dr inż. Jan Golba: Naprawdę? Pracownicy wybierali rzędy, na których zastosowano krzem?

Marta Wołoszyn: Powiem jak to było. Zaczynaliśmy właśnie zbiory. U nas, mniej więcej około godziny 4:30 ludzie przychodzili do pracy. Jednak w pewnym momencie zauważyłam, że zaczęli przychodzić znacznie wcześniej, około 3:30. Jak ja przychodziłam przed piątą na pole, to niektórzy byli już w połowie rzędów. I wtedy zorientowałam się, że jest dużo więcej tej truskawki, na której zastosowaliśmy ZumSil, że jest dużo większa. Chętniej ludzie ją zbierali, wcześniej przychodzili niż mieli przychodzić. Wszystko po to, żeby szybciej zająć te 10 rzędów, na których było naprawdę bardzo ładnie.

dr inż. Jan Golba: Rozumiem, że ta różnica musiała być zatem dość spora?

Marta Wołoszyn: Jakieś 20% na pewno było… 20-30% truskawki na pewno było więcej. Przez co jedni w trakcie dnia zbierali półtora rzędu, a inni nie mogli skończyć nawet jednego. Tak to wyglądało mniej więcej. Rząd na tej plantacji ma 180 m długości i czasem zbierany był przez cały dzień. Przez całe 12 godzin. Także dużo było tej truskawki.  

Jan Golba w rozmowie z Martą Wołoszyn. Fot. Perma-Guard Agro

Jan Golba w rozmowie z Martą Wołoszyn. Fot. Perma-Guard Agro

all